Naukowcy z opracowali nowe urządzenie chłodzące, które bije rekordy na tym polu. Jest przy tym, bardziej przyjazne środowisku. To dobra wiadomość, bowiem chłodzenie i ogrzewanie przestrzeni ma stać się wkrótce drugim co do wielkości źródłe światowego zapotrzebowania na energię.
Istnieje na to szansa. Naukowcy z Uniwersytetu Nauki i Technologii w Hongkongu, opracowali nowe urządzenie, które jest przyjazne środowisku, a ponadto posiada fukcje chłodzące o rekordowej wydajności. Może to być kierunek rozwoju dla współczesnej klimatyzacji.
Temperatury rosną z dnia na dzień, a prognozy są nieubłagane. WHO alarmuje - czeka nas coraz więcej ciepłych dni w ciągu roku. Nic zatem dziwnego, że w upalne dni o niczym tak nie marzymy, jak o klimatyzacji. Staramy się zbić wysokie temperatury za pomocą urządzeń chłodzących, które z kolei napędzają globalne ocieplenie. I tak pętla się zamyka. Z pomocą, postanowili przyjść uczeni, którzy opracowali elastokaloryczne urządzenie chłodzące, które jest o 43% wydajniejsze niż większość klimatyzatorów. Zbudowano je na zupełnie innej zasadzie, niż kompresja pary. Szczegółowe działanie opisano w czasopiśmie Nature Energy. Wynika z tego, że urządzenie nie musi korzystać z czynników chłodniczych, emitujących gazy cieplarniane w jednostkach AC. Wykorzystuje efekt elastokaloryczny, czyli zdolność do zmiany swojego stanu skupienia w wyniku sprężystej deformacji mechanicznej. Gdy materiał elastokaloryczny jest mechanicznie rozciągany, dochodzi do zmian w jego strukturze, co powoduje wydzielanie, w tym konkretnym przypadku, zimna.
Efekt elektrokaloryczny został co prawda odkryty w 1980 roku, ale nie powiązano go wtedy z właściwościami chłodzenia. Teraz, zespół badawczy z Hongkongu, wykorzystał istniejące badania i na nowo opracował urządzenie chłodzące, wykorzystujące stopy niklowo-tytanowe - które mogą zmieniać kształt gdy są zimne i wracać z powrotem do formy po podgrzaniu. Naukowcy mają w planach dalszy rozwój wysokowydajnych stopów z pamięcią kształtu.
Chłodzenie i ogrzewanie przestrzeni wiąże się z 20 procent światowego zużycia energii elektrycznej. Prognozy mówią, że do 2050 roku stanie się drugim źródłem światowego zapotrzebowania na energię.
Zobacz: Polacy mogą odmówić pracy przez upał. Warunek jest jeden
Źródło zdjęć: Shutterstock.com
Źródło tekstu: nature.com, Focus.pl