DAJ CYNK

Halo, Ziemia. Naukowcy zdradzają, kiedy odezwą się do nas Obcy

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Nauka

Halo, Ziemia. Naukowcy zdradzają, kiedy odezwą się do nas Obcy

Naukowcy obliczyli, ile lat musimy poczekać, aż skontaktują się z nami kosmici. Zła informacja jest taka, że prawdopodobnie ludzkość tego momentu nie dożyje.

Dlaczego obcy się z nami nie kontaktują?

Skoro w kosmosie jest tyle galaktyk i planet, to jakim cudem jeszcze nie skontaktowała się z nami żadna cywilizacja? Statystycznie rzecz biorąc, kosmos powinien być pełen planet podobnych do Ziemi, na których powstało życie. To zagadnienie to Paradoks Fermiego i wciąż nie znamy na nie odpowiedzi.

Czy jesteśmy aż tak wyjątkowi w skali Wszechświata, że nigdzie nie ma innych form życia? Może w którymś momencie każda cywilizacja na tyle eksploatuje swoją planetę, że prowadzi do własnego wyginięcia? A może nie jesteśmy dla lepiej rozwiniętych kosmitów zbyt atrakcyjni i po prostu zwyczajnie nas olewają?

Kiedy odezwą się do nas kosmici?

Odpowiedzi na te pytania prawdopodobnie jeszcze długo nie poznamy. Natomiast grupa naukowców z wydziału astronomii na Uniwersytecie Pekińskim, pod przewodnictwem Wenjie Songa i He Gao, postanowiła obliczyć, kiedy potencjalnie moglibyśmy dwustronnie kontaktować się z obcymi. Niestety, nie jest to kwestia dziesiątek czy nawet setek lat. To wizja tak odległa, że ludzkość może jej po prostu nie dożyć.

Zobacz: Laboratorium kosmitów. Tam miał powstać Wszechświat

Przede wszystkim należy podkreślić, że tego typu obliczenia wiążą się z ogromnym marginesem błędu. Powód jest oczywisty — nie mamy odpowiednich danych. Znamy tylko jedną planetę, na której powstało życie i jest to Ziemia. Pomimo tego naukowcy postanowili oszacować, ile planet na Drodze Mlecznej nadawałoby się do życia i na ilu z nich potencjalnie także życie powstało.

W takim wypadku najbardziej optymistyczny, a tym samym mało prawdopodobny scenariusz zakłada, że kosmici skontaktują się z nami za około 2 tys. lat. To niezwykle odległy czas, ale możliwe, że jakimś cudem ludzkość dożyje roku 4022. W tym wariancie naukowcy założyli, że główna gwiazda (jak nasze Słońce) musi być co najmniej w 1/4 swojego istnienia, aby życie w ogóle mogło powstać, a do tego szansa na to, to zaledwie 0,1%.

Kiedy skontaktują się z nami obcy? Obliczyli to naukowcy
Równanie użyte przez chińskich naukowców z Uniwersytetu Pekińskiego

Gorzej wygląda to w przypadku wariantu pesymistycznego, bowiem ten zakłada kontakt z obcymi dopiero za 400 tys. lat. Tak by było, gdyby do powstania cywilizacji gwiazda musiała być w co najmniej 3/4 swojego cyklu, a szansa na powstanie życia wynosiła zaledwie 0,001%. Sam nie chcę być defetystą, ale obawiam się, że w roku 404022 już nas raczej na Ziemi nie będzie.

Tego typu obliczenia to oczywiście nic więcej niż szacunki, oparte o pewne założenia, które nie muszą być precyzyjne. Jak już wspominałem, mamy bardzo mało danych, aby precyzyjnie podejść do tematu. Tak naprawdę to bardziej eksperyment myślowy, niż rzeczywista nauka, która bez wątpliwości odpowiada na zadane pytanie. Pomimo tego wyniki wydają się ciekawe. Raczej nie łudziłem się, że za mojego życia skontaktujemy się z obcymi, o ile takowi istnieją, ale aż 400 tys. lat to bardzo pesymistyczne założenie.

Zobacz: Inwazja z kosmosu nadciąga. Naukowcy chcą się przygotować
Zobacz: Apokalipsa w ciągu 100 lat. Słońce zadziała niczym broń

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: Universe Today