Nie muszą spać 7 godzin, a czują się świetnie. Jest wytłumaczenie
Wyobrażasz sobie, że mógłbyś spać codziennie jedynie cztery godziny? Niektórym ludziom wystarcza zaledwie sześć albo i nawet cztery godziny snu. I co najważniejsze - czują się oni dobrze i funkcjonują całkowicie normalnie.

Niektórym z nas przydarzają się czasem bezsenne noce, ale przesypianie czterech godzin snu jest zazwyczaj niewystarczające. Co więcej, niedosypianie może powodować długotrwałe i negatywne konsekwencje zdrowotne. Może wystąpić pogorszenie koncentracji, samopoczucia, a nawet pamięci. Nie mówiąc już o ryzyku wystąpienia chorób, takich jak otyłość lub problemy sercowo-naczyniowe. Najważniejsze instytucje zdrowotne zalecają co najmniej siedem godzin snu.
Naukowców interesują jednak te przypadki, które wyłamują się z powyższego schematu i śpią mniej niż te siedem godzin. Okazuje się, że na niektórych wcale nie odbija się to negatywnie. A mimo faktu, że śpią oni mniej, są pełni życia i zdrowia.



To wszystko kwestia genów
Profesor Ying-Hui Fu, specjalista w dziedzinie neurologii, wraz z zespołem badawczym z Uniwersytetu Kalifornijskiego, badał tego typu osoby, wyróżniające się pod tym kątem na tle populacji. Naukowcy doszli do wniosków, że osoby te mają mutację genów - chondrocytów zarodkowych. Są one przekazywane z pokolenia na pokolenie. Osoby, które mają tego typu geny nie potrzebują siedmiu godzin snu, aby funkcjonować dobrze na co dzień. Mogą spać o wiele krócej, bez uszczerbku na zdrowiu.
W celu sprawdzenia tych "supermocy", przeprowadzono ekperyment na myszach, u których zastosowano mutację wspomnianych genów. Co się okazało? Otóż, myszy zaczęły poświecać znacznie mniej czasu na odpoczynek. Jedno z badań wykazało, że modyfikacja genu zmienia poziom oreksyny - neuropeptydu, który odpowiada za regulację snu. DEC2 zatrzymuje wytwarzanie oreksyny w organiźmie w nocy, a uruchamia dopiero rano. Naukowcy odkryli także, że za krótszy sen odpowiada też inna mutacja w genie receptora adrenergicznego beta-1. Zapewnia on mniejszą potrzebę snu i pomaga szybciej wybudzić się. Dalsze badania wykazały, że nie bez znaczenia jest także mutacja genu metabotropowego receptora glutaminianu 1, który także odpowiada za krótszy sen.