Windows 10 i aktualizacja z piekła rodem. Nie waż się jej instalować

System operacyjny warto regularnie aktualizować. Jednak w przypadku Windowsa 10 można się w ostatnim czasie mocno naciąć, bowiem pojawiły się fałszywe aktualizacje.

Damian Jaroszewski (NeR1o)
11
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Windows 10 i aktualizacja z piekła rodem. Nie waż się jej instalować

Windows 10, jak każdy inny system operacyjny, powinno się regularnie aktualizować. Co prawda zdarzają się od czasu do czasu problemy, ale w większości przypadków Microsoft dodaje nowe, przydatne funkcje, a przede wszystkim poprawia bezpieczeństwo. Jednak pewnych rzeczy lepiej nie robić.

Dalsza część tekstu pod wideo

Windows 10 - fałszywe aktualizacje

Jeśli już zdecydujecie się na zaktualizowanie systemu Windows 10, to powinniście to robić tylko i wyłącznie za pomocą aplikacji Windows Update. Ta automatycznie wykrywa i pobiera stosowne nowości. Alternatywą są też oficjalnej strony Microsoftu, skąd również można pobrać wszystkie paczki z aktualizacjami. W innym przypadku prosicie się o kłopoty.

W ostatnim czasie po sieci zaczęły krążyć fałszywe aktualizacje do systemu Windows 10. Co gorsze, wielu użytkowników pobrało je. Skończyło się to instalacją na komputerze wirusa, który zaszyfrował dane na dysku. Atakujący domagali się opłaty w wysokości 2500 dolarów lub 0,068 BTC w celu odszyfrowania danych. W takim wypadku nie pozostaje nic innego, jak format i utrata wszystkich plików.

Windows 10 i aktualizacja z piekła rodem. Nie waż się jej instalować

Kampania promująca fałszywe aktualizacje rozpoczęła się prawdopodobnie 8 kwietnia 2022 roku i trwa do tej pory. Celuje przede wszystkim w zwykłych użytkowników Windows 10, oferując im pliki do pobrania o różnych nazwach. Najczęściej wykorzystywane to "Win10.0_System_Upgrade_Software.msi" oraz "Security_Upgrade_Software_Win10.0.msi". Pod żadnym pozorem nie próbujcie ich instalować.