DAJ CYNK

Hit bazarów w Polsce lat 90. Rosjanie kupują dziś na potęgę

Piotr Urbaniak (gtxxor)

Prawo, finanse, statystyki

Hit bazarów w Polsce lat 90. Rosjanie kupują dziś na potęgę

Już nie tylko Tetris i Tamagotchi, ale nawet Dendy, odpowiednik polskiego Pegasusa, czy retrokonsole Segi. Rosjanie z ogromnym animuszem ruszyli po staromodny sprzęt z lat 90.

Rynek gier wideo w Rosji zmienia się z oczywistych powodów, ale chyba nikt nie mógł przewidzieć, jak bardzo sankcje wpłyną na nawyki konsumentów. Już w lipcu ubiegłego roku sieć sprzedaży MTS raportowała, że wielokrotnie wzrósł popyt na klasyczne gierki kieszonkowe jak Tetris i Tamagotchi. Tymczasem prawdziwy boom miał dopiero nadejść.

W pierwszym półroczu 2023 r. co druga sprzedana na terenie Federacji Rosyjskiej konsola nie była PlayStation, Xboksem ani Switchem – podsumowuje wspomniana już MTS. Zamiast tego Rosjanie zaczęli stawiać właśnie na sprzęt retro. Głównie pochodzący z Chin, ale nie tylko.

Odpowiednik Pegasusa jednym z liderów

Jak wyliczono, między styczniem a czerwcem sprzedano około 550 tys. konsol, których średnia cena detaliczna wyniosła 17,3 tys. rubli (ok. 739 zł). Zauważmy, to stanowczo zbyt mało, aby mówić o urządzeniach wiodących, wszak nawet Xbox Series S potrafi kosztować blisko dwukrotnie więcej, ale za to w klasykach można przebierać niemal do woli.

MTS wylicza, że około 20 proc. całkowitego wolumenu sprzedaży stanowią Dendy, rosyjski klon Famicoma, a także retromaszyny na licencji Segi. Resztę dopełniają zaś urządzenia marek określanych jako mało znane, wśród których, patrząc na ofertę e-commerce, przewijają się chociażby Anbernic i Miyoo ze swoimi handheldami.

Najwięksi oficjalnie opuścili Rosję

Pamiętajmy, najwięksi gracze na rynku formalnie odeszli z Rosji. Produkty Sony, Microsoftu czy Nintendo nie są tam oficjalnie dostępne. Wyłączono też większość usług, a nowe gry muszą być sprowadzane przez pośredników, co prowadzi do szaleńczego wzrostu cen. Na przykład „Spider Man 2” na PS5, zamawiany w preorderze, to wydatek rzędu 10 tys. rubli (ok. 427 zł).

Z tej perspektywy wydaje się, że retromoda, przynajmniej po części, jednak napędzana jest uwarunkowaniami ekonomicznymi. Inna sprawa, że wedle dostępnych statystyk na jednego gracza konsolowego w Rosji wciąż przypadają blisko trzy osoby wybierające PC-ta, co czyni z konsol towar nie najwyższej rangi.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: M-Production / Shutterstock

Źródło tekstu: Materiały prasowe, oprac. własne