DAJ CYNK

Nowa lista ksiąg zakazanych. Wybrała ją sztuczna inteligencja

Arkadiusz Bała (ArecaS)

Prawo, finanse, statystyki

Sztuczna inteligencja zakazała 19 książek. To efekt nowych przepisów wdrożonych w Stanach Zjednoczonych.

Obserwujemy aktualnie rozkwit rozwiązań opartych o sztuczną inteligencję, a wraz z nimi coraz to dziwniejszych zastosowań dla nowych technologii. Jedne z nich budzą uśmiech politowania, inne każą się poważnie zastanowić, jaka przyszłość czeka nas w perspektywie raptem kilku najbliższych lat.

ChatGPT zadecydował, jakie książki mogą czytać dzieci

Przykładowo, w Stanach Zjednoczonych narzędzia oparte o sztuczną inteligencję pozwoliły na zakazanie 19 książek w jednym z okręgów szkolnych stanu Iowa. W ten sposób urzędnicy postanowili usprawnić wdrażanie nowych przepisów, które zmuszają do usunięcia ze szkolnych bibliotek wszystkich pozycji zawierających treści "niewłaściwe" dla dzieci.

Choć krajowe regulacje nie narzucają sposobu, w jaki sposób powinien wyglądać proces weryfikowania i eliminowania "niebezpiecznych" tytułów z obiegu, władze okręgu Mason City postanowiły działać z wyprzedzeniem, wspomagając się przy tym ChatGPT. Popularne narzędzie zostało odpytane, czy poszczególne pozycje zawierają sceny seksu. Jeśli odpowiedź była twierdząca, zostawały one objęte zakazem.

 W ten sposób z lokalnych bibliotek znikną m.in. Opowieści podręcznej Margaret Atwood i 13 powodów Jaya Ashera. Łącznie lista zakazanych książek obejmuje 19 pozycji.

Warto zauważyć, że metodologia obrana przez urzędników uwzględnia wyłącznie to, czy dana książka zawiera sceny seksu. Nie uwzględnia w żaden sposób kontekstu, w jakim się pojawiają, a sam ChatGPT w przypadku wielu opisanych pozycji potrafi zwracać niejednoznaczne odpowiedzi.

Oczywiście w całej tej sprawie niepokojące jest nie tyle wykorzystanie ChatGPT, co sam pomysł często bezrefleksyjnego zakazywania określonych książek. Z czasem jednak podobnych historii będzie pojawiało się więcej, a sztuczna inteligencja stanie się arbitrem w wielu innych kluczowych sferach naszego życia. Jasne, ChatGPT jest fajny, kiedy trzeba napisać wypracowanie do szkoły albo profesjonalnie wyglądający list motywacyjny, ale czy na pewno chcemy powierzać mu decydowanie, do jakich treści i wzorców będą miały dostęp nasze dzieci?

Zobacz: Sztuczna inteligencja skomentuje mecze Igi Światek
Zobacz: Unia Europejska ogranicza sztuczną inteligencję. Jest ważny zakaz

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock.com

Źródło tekstu: The Verge, Popular Science