Od poniedziałku 20.12.2021 w sklepach sieci Biedronka pojawi się nowa porcja taniego sprzętu. Tym razem oferta powinna zainteresować zwłaszcza tych, którzy oszczędność postrzegają w dłuższej perspektywie.
Biedronka włącza do swojej oferty szerokie portfolio LED-ówek Philipsa. W całkiem przyzwoitej cenie, dodajmy. A to niezła okazja, by wymienić wysłużone żarówki na ich bardziej energooszczędny wariant. Zwłaszcza w obliczu zbliżających się wielkimi krokami podwyżek cen energii.
W ofercie sieci pojawiają się zarówno modele w dominującym standardzie E27, jak i takie wyposażone w kompaktowy gwint E14. Obydwa typy w kilku różnych wariantach.
Wybierać można pomiędzy mocą 10 lub 7,5 W, co odpowiada kolejno żarówkom 75- oraz 60-watowym. Dodatkowo, LED-ówki E27, prócz nominalnej wersji o ciepłej temperaturze barwowej 2700 K, udostępnione zostaną także w wariancie chłodniejszym, 4000 K.
Przy czym do tego w przypadku E27 dochodzą jeszcze dwa opakowania: czteropak w cenie 29,99 zł albo dwupak w cenie 19,99 zł. Dla odniesienia mniejsze E14 znajdziemy tylko pakowane po dwie sztuki.
Matematyka nie kłamie. Świecąc jedną tylko 75-watową żarówką po 5 godzin przez okrągły rok, zużywasz blisko 137 kWh energii, co przy średniej cenie za 1 kWh na poziomie 0,75 zł daje ponad 100 zł na rachunkach.
W tym samym scenariuszu 10-watowa LED-ówka to nieco ponad 18 kWh, a co za tym idzie koszt rzędu 13-14 zł. A różnica będzie, co zrozumiałe, tym większa, im więcej masz źródeł światła w domu. Inwestycja zwróci się więc na przestrzeni tygodni. Dosłownie.
Jeśli chcesz zaś policzyć zużycie energii na własną rękę, to wzór jest wyjątkowo prosty. Najpierw pomnóż wartość mocy urządzenia w watach przez liczbę godzin, w których jest aktywne, po czym podziel wynik przez 1000, co pozwoli Ci uzyskać zużycie prądu wyrażone w kilowatogodzinach. Kolejnym i ostatnim krokiem jest przemnożenie uzyskanego wyniku przez cenę 1 kWh zgodnie z obowiązującą taryfą. I gotowe.
Oczywiście wzór ten jest uniwersalny i można go stosować nie tylko w przypadku żarówek, ale też komputera czy dowolnych innych urządzeń gospodarstwa domowego.
Źródło zdjęć: Shutterstock (Krzysztof Bubel)
Źródło tekstu: Biedronka, oprac. własne