Chiny stawiają na niezależność. Rozwiązaniem ma być RISC-V

Chociaż Chińczycy nie rezygnują jeszcze całkowicie z architektur x86 oraz ARM, to widać wyraźny nacisk kładziony na RISC-V, które jest open-source.

Przemysław Banasiak (Yokai)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Chiny stawiają na niezależność. Rozwiązaniem ma być RISC-V

RiVAI Technologies oficjalnie zaprezentowało Lingyu CPU - pierwszy w Chinach wysokowydajny procesor serwerowy oparty na architekturze RISC-V. Premiera miała miejsce w Shenzhen (czyli tamtejszej Dolinie Krzemowej) i stanowi istotny krok w dążeniu Państwa Środka do zwiększenia samowystarczalności w dziedzinie półprzewodników.

Dalsza część tekstu pod wideo

Przed RISC-V jeszcze długa droga. Brakuje oprogramowania

Chińskie rozwiązanie łączy 32 rdzenie do obliczeń ogólnego przeznaczenia (klasyczne CPU) oraz 8 rdzeni do bardziej zaawansowanych obliczeń (LPU). Takie rozwiązanie sprawdza się w zadaniach związanych z przetwarzaniem dużych modeli językowych w ramach zadań związanych z AI. Nowa architektura została zaprojektowana z myślą o zbalansowaniu mocy obliczeniowej i efektywności energetycznej, co może obniżyć całkowity koszt posiadania w centrach danych.

Założycielem RiVAI Technologies jest Zhangxi Tan, wychowanek profesora Davida Pattersona - współtwórcy architektury RISC-V i laureata Nagrody Turinga z 2017 roku. Patterson pełni rolę doradcy technicznego w RiVAI i aktywnie wspiera rozwój oraz popularyzację RISC-V w Chinach. Według dostępnych informacji RiVAI współpracuje już z ponad 50 firmami, w tym z Lenovo i SenseTime, aby przyspieszyć adopcję nowego procesora.

Premiera Lingyu CPU wpisuje się w szersze działania Chin, których celem jest uniezależnienie się od procesorów x86 i ARM poprzez szersze wdrażanie układów RISC-V. Chiński rząd aktywnie wspiera te inicjatywy, zachęcając instytucje badawcze, producentów i przedsiębiorstwa do inwestowania w rozwój architektury RISC-V. Najwięksi krajowi gracze technologiczni, tacy jak Alibaba czy Tencent, już rozpoczęli prace nad rozwiązaniami opartymi na RISC-V, a państwowe instytucje badawcze zajmują się optymalizacją oprogramowania pod tę architekturę.

Skąd taki kierunek? W przeciwieństwie do architektur kontrolowanych przez zachodnie koncerny, RISC-V jest projektem open source, co oznacza, że chińskie firmy mogą tworzyć i wytwarzać procesory bez zewnętrznych ograniczeń. Takie podejście ma umożliwić Chinom zbudowanie bardziej niezależnego sektora półprzewodników, chroniąc go przed skutkami napięć handlowych i sankcji. Mimo wszystko, budowa ekosystemu i zapewnienie kompatybilności oprogramowania pozostają kluczowymi wyzwaniami