Przenoszenie danych oraz wykonywanie kopii zapasowych jeszcze nigdy nie było prostsze. Płyty CD i DVD posłaliśmy na szczęście do lamusa. Aktualnie królują usługi chmurowe oraz przenośne HDD i SSD, które oferują znacznie większe pojemności oraz wyższą wydajność. To zaś przekłada się na krótszy czas transferu plików
Oczywiście tak jak ze wszystkim, tak i kupując zewnętrzny nośnik danych trzeba zrobić porządne rozeznanie. I wygląda na to, że wybór dużego i znanego producenta wcale nie musi być gwarantem niezawodności. W sieci przybywa bowiem doniesień od posiadaczy SSD od SandDiska, które usuwają dane użytkowników.
Jak zauważyła redakcja ArsTechnica, na portalu Reddit można znaleźć w ostatnich miesiącach całe zatrzęsienie wpisów od niezadowolonych użytkowników SanDisk Extreme V2 SSD oraz Extreme PRO V2 SSD. Problem jest poważny - nośnik nagle przestaje być wykrywany przez PC i wymazuje lub uszkadza zapisane dane.
Dotyczy to głównie posiadaczy modeli o pojemności 4 TB, ale osoby używające wersji 2 TB również zgłaszają ten problem. Japońskie sklepy oraz użytkownicy zbierający zgłoszenia twierdzą, że chodzi przede wszystkim o nośniki wyprodukowane w ostatnim czasie (od listopada 2022 do teraz).
SanDisk do tej pory nie wypowiadał się w tej sprawie i ignorował pytania konsumentów. Firma jednak w końcu przełamała milczenie pod naciskiem prasy. W skrócie? Western Digital zdaje sobie sprawę z sytuacji i namierzył już problem. Rozwiązaniem ma być aktualizacja firmware, która niedługo trafi na stronę WWW.
Amerykanie twierdzą jednak, że problem dotyczy wyłącznie wersji 4 TB (oznaczenia SDSSDE61-4T00 i SDSSDE81-4T00). Nic nie wspominają o SanDisk Extreme SSD i Extreme PRO SSD o pojemności 2 TB.
Jeśli dotknął Was ten problem możecie użyć gwarancji - jest ona długa, bo aż 5 letnia. Tylko, że to nie przywróci danych. Co więcej dostając nowy SSD ze sklepu czy od producenta nie ma żadnej pewności, że sytuacja się nie powtórzy. Cóż, tutaj kolejny raz potwierdza się reguła 3-2-1 dla robienia kopii danych.
Zobacz: Steam Deck z lepszym ekranem? Tak, to możliwe!
Zobacz: Darmowa gra na Steamie. Metro: Last Light świętuje 10 lat
Źródło zdjęć: SanDisk, Reddit
Źródło tekstu: Reddit, ArsTechnica, oprac. własne