Dzięki tej stacji dokującej zamienisz niemal dowolnego laptopa w PC jedną wtyczką
W czasach kiedy mieszkałem na zauważalnie większym metrażu, ale za to nie na swoim korzystałem z dwóch komputerów: PC i laptopa. Pierwszy służył mi do pracy w domu, a drugi poza nim. Kiedy jednak mój PC trafił tam, gdzie idą komputery po śmierci (czyli na strych) został mi tylko laptop. I okazało się, że jeśli go odpowiednio przystroję kablami, to może on być równie wygodny w obsłudze, co PC.

Mam tu na myśli oczywiście podłączenie klawiatury, myszki i dwóch monitorów, co wyglądało dość kuriozalnie, ale za to działało świetnie. Jednak dziś takie kombinacje nie są do niczego potrzebne: wystarczy zwykła stacja dokująca. To znaczy owszem: dawniej też wystarczyła. O ile miało się laptopa z jej wsparciem. Dziś możemy to zastąpić pojedynczym portem USB-C. I to za jedyne 309 złotych.
Baseus USB-C 11w1
Stacja ta łączy się z większością nowoczesnych laptopów za pomocą wtyku USB-C. Jest zbudowana tak, że może służyć jako podstawka pod nie, pochylając ich klawiaturę w stronę użytkownika. Dysponuje ona aż 11 złączami do których należą:



- Trzy złącza UBS 3.0
- USB-C z Power Delivery, dzięki któremu możemy ładować naszego laptopa
- Dwa wyjścia HDMI
- Jedno wyjście VGA
- Port RJ-45
- Combo Jack 3.5 mm
- Czytnik kart pamięci SD
- Czytnik kart pamięci TF
W ten sposób możemy zyskać zestaw portów typowy dla PC-ta, a nie laptopa. Pozwala to na podłączenie aż 3 dodatkowych monitorów, oraz całej masy peryferiów. Natomiast kształt podkładki sprawia, że możemy korzystać w jeszcze wygodniejszy sposób korzystać z klawiatury naszego laptopa. A wszystko to w promocyjnej cenie 309 zł.