Pomimo wysokich cen karty graficzne NVIDIA Ampere schodzą na pniu
NVIDIA pochwaliła się wynikami sprzedaży kart graficznych z architekturą Ampere. To najlepsza premiera w historii firmy.

Chociaż kart graficznych albo nie ma w sklepach, albo są w kosmicznie wysokich cenach, to NVIDIA raczej nie ma powodów do narzekań. Zieloni, w trakcie ostatniej prezentacji dla inwestorów, pochwalili się wynikami sprzedaży modeli z architekturą Ampere i okazało się, że to najlepsza premiera w historii firmy. Karty sprzedały się jak świeże bułeczki.
Po 18 tygodniach od premiery na całym świecie sprzedało się ponad 2 razy więcej kart graficznych z architekturą Ampere niż Turing, nie mówiąc już o modelach z serii Pascal. Co ważne, dane te potwierdzają też statystyki Steam, gdzie modeli RTX 3000 jest dwa razy więcej niż w tym samym czasie było RTX-ów 2000. To pokazuje, że, wbrew powszechnej opinii, większość kart jednak nie trafiła w ręce górników.



Z tych samych wykresów dowiadujemy się, że z generacji na generację kupujemy coraz droższe modele GPU. W przypadku serii Pascal prawie 80 procent sprzedanych egzemplarzy było w cenie poniżej 299 dolarów. Przy architekturze Turing odsetek spadł do mniej więcej 70 procent. Z kolei przy Ampere podział jest mniej więcej po równo - kupujemy tyle samo kart w cenie poniżej i powyżej 299 dolarów. Trzeba jednak pamiętać, że na ten moment w ofercie znajdują się przede wszystkim te droższe modele, więc dane nie są do końca wymierne. Cały czas czekamy na RTX 3050 lub RTX 3050 Ti, które mogą odmienić ten trend.