Fani Nintendo mają problem z umierającymi konsolami
Nintendo to firma, która ma na swoim koncie szereg bardziej i mniej udanych konsol do gier. Niestety jedna z nich ma problem z coraz popularniejszą awarią.

Problem nasilił się szczególnie w ostatnich miesiącach
Pod koniec 2012 roku Nintendo wypuściło konsolę Wii U, przedstawiciela 8. generacji, który konkurował z wydanymi nieco później konsolami Microsoft Xbox One czy Sony PlayStation 4. Opinie o tym dziecku Japończyków były dość mieszane, ale konsola sprzedała się w 13,56 milionach sztuk na całym świecie.
Jak donosi redakcja My Nintendo News, w ostatnim czasie sporo osób zaczęło się skarżyć na całkowicie niesprawne konsole Nintendo Wii U. Dotyczy to osób, które dawno z nich nie korzystały. Po włączeniu wyświetla się błąd "160-0103" lub "160-2155" wskazujący na uszkodzenia pamięci wewnętrznej.



Co prawda pierwsze zgłoszenia tego problemu pojawiały się już dawno temu, bo aż w 2015 roku, ale w ostatnich tygodniach i miesiącach przybrały znacznie na sile. Informacje od użytkowników na forach czy Reddicie wskazują na problem sprzętowy, a nie kwestie oprogramowania.
Zależnie od rewizji konsoli w środku montowane były kości pamięci pochodzące od Toshiby lub Samsunga. Tym samym nie wszystkie Nintendo Wii U mają ten problem. Jednak na naprawę w serwisie nie ma liczyć - produkcja zakończona została w 2017 roku, a Nintendo oficjalnie nie oferuje już wsparcia technicznego.
Czemu ta wiadomość jest ważna, skora konsola ma swoje lata? Z dwóch powodów. Po pierwsze jeśli masz Nintendo Wii U to warto je co jakiś czas włączyć. Po drugie mimo obecności na rynku konsoli Ninentdo Switch wiele klasyków nadal nie zostało przeportowanych. Mowa chociażby o Xenoblade Chronicles X czy The Legend of Zelda: Wind Waker HD. Oczywiście zawsze można skorzystać z emulatora CEMU na komputerze.