Zarówno procesory, jak i karty graficzne zyskały sporo mocy obliczeniowej w ostatnich kilku latach. Jednak technologia to nie magia. Wiąże się to z większym poborem mocy, a więc i wyższymi temperaturami. Dodatkowo nie każda z firm oferuje ciche modele, część z nich potrafi być naprawdę głośna.
Jeśli Twoja karta graficzna - bez różnicy czy to AMD Radeon czy NVIDIA GeForce - ma problemy z przegrzewaniem lub cichą pracą to Raijintek ma na to panaceum. Tajwańczycy wypuścili w ostatnich dniach autorski układ chłodzenia, który poskromi nawet najwydajniejsze modele.
Raijintek Morpheus 8069 to metalowy radiator o wymiarach 254 x 44 x 110 milimetrów i wadze 595 gramów. Całość składa się z 129 aluminiowych żeberek i 12 miedzianych, niklowanych rurek cieplnych o średnicy 6 milimetrów. Prócz tego producent dorzuca pięć miedzianych i cztery aluminiowe radiatory na VRM i VRAM.
Tajwańskie rozwiązanie przygotowane zostało z myślą o wentylatorach 120-milimetrowych. Użytkownik może zarówno zdecydować się na klasyczne jednostki o grubości 25 milimetrów; jak i wersje slim o grubości 13 milimetrów. Zależnie od tego ile ma miejsca w obudowie i jakiej wydajności potrzebuje.
Raijintek Morpheus 8069 stworzony został z myślą o kartach graficznych z TDP do 360 W. Producent zapewnia kompatybilność z AMD Radeon RX 6700 XT, RX 6800 XT i RX 6900 XT oraz NVIDIA GeForce RTX 3080 (Ti) i RTX 3090 (Ti). Zaskakuje brak wsparcia dla najnowszych generacji od Czerwonych i Zielonych.
Raijintek nie zdradził sugerowanej ceny, ale coler ma trafić do sklepów w Europie jeszcze w listopadzie. Należy jednak zakładać, że Morpheus 8069 będzie kosztować kilkaset złotych. Rodzi się tylko pytanie dla kogo to produkt? Raczej mało kto będzie chciał inwestować w kilkuletnie karty graficzne.
Zobacz: G.SKILL chwali się modułami RAM DDR5 10 000 MHz
Zobacz: Intel Core i5-13400 przetestowany. Znamy wydajność
Źródło zdjęć: Raijintek
Źródło tekstu: raijintek, oprac. własne