Samsung Galaxy S11 dostanie dedykowany aparat do zdjęć nocnych

Wygląda na to, że Samsung chce na poważnie strącić Huaweia z tronu zdjęć nocnych. Koreańska firma zarejestrowała znak towarowy o nazwie Bright Night Sensor, który może być wykorzystany już w nadchodzących modelach Galaxy S11.

Arkadiusz Dziermański (orson_dzi)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Samsung Galaxy S11 dostanie dedykowany aparat do zdjęć nocnych

Testy DxOMark pokazują, że teoretycznie Samsung niewiele traci do Huaweia. Zdjęcia nocne w testach zostały ocenione na 59 punktów w modelu Galaxy Note 10 5G i Galaxy S10 5G. Tyle samo punktów uzyskał Huawei P30 Pro, a przed nimi znajduje się tylko Mate 30 Pro z wynikiem 61 punktów.

Dalsza część tekstu pod wideo

Jednak w opinii użytkowników to zazwyczaj Huawei jest uważany za bezkonkurencyjnego króla zdjęć nocnych i wygląda na to, że Samsung zamierza to zmienić. W ostatnim czasie wielu producentów decyduje się na dedykowane aparat do konkretnych zastosowań. Obok odpowiedzialnego za zoom teleobiektywu o różnych konstrukcjach oraz obiektywów ultra-szerokokątnych zaczęły pojawiać się aparaty do zdjęć macro, czyli z bliskiej odległości. Takie rozwiązania mamy choćby w Honorach oraz Motorolach.

Samsung Galaxy S11 dostanie dedykowany aparat do zdjęć nocnych

Nowy wniosek patentowy Samsunga dotyczy znaku towarowego Bright Night Sensor. Pierwsze informacje na jego temat sugerują, że może mieć on związek z aparatem o rozdzielczości 108 Mpix. Matryca Samsunga jak na razie jest dostępna tylko w smartfonach Xiaomi Mi Note 10 oraz Mi Mix Alpha. Aparat oferuje jasny obiektyw i spory sensor - F1/7 oraz 1/1.33", co pozwoli na uzyskanie odpowiednich efektów podczas fotografii nocnej. Ale równie dobrze Samsung może postawić na zupełnie inny, dedykowany aparat tylko dla zdjęć nocnych.

Jak na razie pewne jest jedno. Jeśli Samsung chce zostać liderem nocnej fotografii, musi nie tylko dogonić Huaweia, ale jednocześnie wysoko zawiesić poprzeczkę, bo nadchodzący P40 Pro na pewno będzie miał na tym polu dużo do powiedzenia.