DAJ CYNK

Steam Deck dzisiaj poradzi sobie z każdą grą, ale co za 2-3 lata?

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Sprzęt

Steam Deck dzisiaj poradzi sobie z każdą grą, ale co za 2-3 lata?

Czy Steam Deck poradzi sobie z każdą grą, która jest dostępna na Steamie? Valve zapewnia, że tak. Ale czy na pewno?

Steam Deck od zapowiedzi budzi spore emocje. Z jednej strony wizja mobilnego grania w gry ze Steama wygląda dla wielu osób bardzo kusząco. Z drugiej strony przeciwnicy, po stronie których sam jestem, wspominają o niewielkiej wydajności, która z czasem może okazać się niewystarczająca. Valve zapewnia jednak, że trudno znaleźć na Steamie grę, z którą Steam Deck sobie nie poradzi. Jestem w stanie w to uwierzyć, ale czy tak samo będzie za 2-3 lata?

Steam Deck poradzi sobie z każdą grą ze Steama

W trakcie rozmowy z dziennikarzami IGN jeden z projektantów Steam Decka przyznał, że na ten moment nie ma na Steamie gry, z którą konsola sobie nie poradzi.

Przyjrzeliśmy się różnym tytułom z ostatnich kilku lat, ale prawdziwym sprawdzianem były gry z ostatniego roku. Miały kłopoty z odpowiednim działaniem na poprzednich prototypach, które testowaliśmy. Po raz pierwszy osiągnęliśmy wydajność, która jest niezbędna, aby najnowsza generacja gier działała bez żadnych problemów. Wszystkie gry, które chcieliśmy sprawdzić, są w pełni grywalne. To tak naprawdę cała biblioteka Steama. Nie znaleźliśmy żadnej produkcji, z którą urządzenie by sobie nie poradziło.

- powiedział Pierre-Loup Griffais, deweloper Steam Decka.

Steam Deck - ceny

Są to zapewnienia, w które jestem w stanie uwierzyć. Na ten moment rzeczywiście każda gra powinna działać na Steam Decku z płynnością co najmniej 30 klatek na sekundę. Konsola jest przecież wyposażona w 4-rdzeniowy procesor AMD Zen 2 oraz układ graficznych RDNA 2 o wydajności 1,6 TFlops (FP32). Na ten moment to wystarczy, szczególnie do grania w rozdzielczości 720p. Ale czy tak samo będzie za 2-3 lata?

Zobacz: Steam Deck za 5000 dolarów? Tak, o ile kupicie od skalperów

Steam Deck to komputer, a nie konsola

Steam Decka należy oceniać nie tylko z powodu tego, co oferuje w momencie premiery, ale też pod kątem przyszłych możliwości. Konsola trafi na rynek dopiero za kilka miesięcy. W tym samym momencie Intel wprowadzi procesory z serii Alder Lake. Niedługo później powinniśmy zobaczyć karty graficzne GeForce RTX 4000 oraz Radeon RX 7000. AMD też szykuje nowe CPU z architekturą Zen 4. To wszystko sprawia, że gry będą mogły być jeszcze ładniejsze. Wymagania zaczną rosnąć, a Steam Deck będzie stał w miejscu i nikt nie będzie na niego czekał.

Ktoś w tym momencie może przywołać przykład PlayStation, Xboxa czy nawet Nintendo Switch. Różnica polega na tym, że gry są pisanie konkretnie pod te sprzęty. Tymczasem Steam Deck, chociaż udaje konsolę, jest tak naprawdę przenośnym komputerem i to w praktyce niezbyt wydajnym. Nie jestem przekonany, że za 2-3 lata nadal będzie radził sobie ze wszystkimi grami na Steamie, a przecież żywotność takiego urządzenia powinna być dużo dłuższa. To tak, jakby dzisiaj kupić komputer ze zintegrowanym GPU i liczyć, że za kilka lat nadal pozwoli na granie w najnowsze produkcje. 

Zobacz: Zwiększenie pojemności Steam Deck do błahostka - wystarczy microSD
Zobacz: Steam Deck uniknie problemu, który trapił niemal wszystkie konsole

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Valve

Źródło tekstu: IGN