Ta technologia przestała być fikcją. Naukowcy dotknęli hologramów

Dotykanie hologramów to marny pomysł. I to wcale nie dlatego, że te wyświetlają się w powietrzu, więc ręka przez nie przenika. Tak to działa tylko w filmach SciFi. 

Paweł Maretycz (Maniiiek)
7
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Ta technologia przestała być fikcją. Naukowcy dotknęli hologramów

W świecie realnym hologramy powstają dzięki ekranom wolumetrycznym. Te opierają się na szybko drgającym dyfuzorze, który wibruje z niesamowitą prędkością w przestrzeni zajętej przez hologram. Na nim wyświetlany jest obraz z prędkością 2880 obrazków na sekundę. W ten sposób przed oczami pozostaje nam ich powidok, więc widzimy te wszystkie obrazy składające się na warstwy danego obiektu, jako ten obiekt. Problem w tym, że próba dotknięcia go skończy się uszkodzeniem dyfuzora i dłoni, która go dotknęła

Dalsza część tekstu pod wideo

Hologram, który możesz dotknąć

Naukowcy z Uniwersytetu Publicznego w Nawarrze (UPNA) znaleźli jednak rozwiązanie tego problemu. Jest nim miękki dyfuzor, który ugina się pod palcami. Poważnym problemem było stworzenie rozwiązania, które sprawi, że wygenerowany tak obraz zachowa swój kształt mimo odkształcania samego dyfuzora w sposób nieprzewidywalny. Kolejnym problemem było sprawienie, żeby wchodził on w interakcję z człowiekiem. Jak jednak widać na powyższym nagraniu, udał się to osiągnąć.