Ten niepozorny głośnik Bluetooth ma także radio i czytnik kart pamięci, a kosztuje grosze

Głośnik Bluetooth nie musi być tylko głośnikiem dla urządzeń zewnętrznych. Ten konkretny udowadnia, że nawet mała i bardzo tania konstrukcja może sobie świetnie poradzić nawet jako niezależne urządzenie.

Paweł Maretycz (Maniiiek)
3
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Telepolis.pl
Ten niepozorny głośnik Bluetooth ma także radio i czytnik kart pamięci, a kosztuje grosze

Głośniki Bluetooth kojarzymy głównie z czymś, co parujemy z naszym smartfonem, aby dręczyć współpasażerów autobusu... to znaczy, słuchać głośniejszego dźwięku w wyższej jakości, niż umożliwiałby nam to głośnik w naszym smartfonie. Jednak ten konkretny ma dwie opcje, które są coraz rzadsze w nowoczesnych urządzeniach mobilnych. Może więc stanowić świetne uzupełnienie nawet flagowego smartfona, mimo że sam kosztuje 49 złotych.

Dalsza część tekstu pod wideo

CANYON BSP-4 

Jest to niewielki, 5-watowy głośnik ze sznurkowym uchwytem. Jego 1200 mAh bateria może zostać uzupełniona dzięki wbudowanemu złączu USB-C. Tym, co go wyróżnia, jest slot na karty microSD, który pozwala na odtwarzanie muzyki bezpośrednio z tego nośnika. To jednak nie wszystko: głośnik ten ma także wbudowane radio FM. Mowa więc o dwóch funkcjach, które nie znajdują się w nowoczesnych smartfonach. A wszystko to za jedyne 49 złotych.