TSMC rozbuduje fabrykę w Chinach, protestują... politycy w Tajpej i Pekinie

Największy gracz na rynku układów rozbuduje fabrykę w Nankinie. Okazuje się jednak, że inwestycja TSMC nieszczególnie podoba się niektórym politykom zarówno w Pekinie, jak i w Tajpej.

Michał Świech (Isand)
1
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
TSMC rozbuduje fabrykę w Chinach, protestują... politycy w Tajpej i Pekinie

O tym, że świat technologiczny jest bardzo zależny od politycznego przekonaliśmy się boleśnie za czasów rządów Donalda Trumpa. Nie znaczy to jednak, że wszystko się uspokoiło po jego odejściu z Białego Domu. Teraz największy gracz na rynku układów, czyli tajwański TSMC szykuje rozbudowę swojej fabryki w Nankinie. TSMC ma ponad połowę rynku w sektorze produkcji układów i przeznaczy równowartość prawie 3 miliardów dolarów na rozbudowę swojej fabryki w chińskim Nankinie. Robi wrażenie? Tak, ale nie na wszystkich pozytywne. Na Tajwanie paniką zareagowali niektórzy politycy rządzącej Demokratycznej Partii Postępowej, która znana jest z dużej niechęci wobec Chin kontynentalnych. O wiele bardziej pojednawcza jest tamtejsza opozycja. Część polityków DPP uznała, że ten ruch TSMC zwiększa szanse na chińską kradzież technologii. Doszło nawet do wycofania wszystkich ofert pracy z opcją relokacji do Chin. Powodem ma być chęć zatrzymania drenażu mózgów.

Dalsza część tekstu pod wideo

Co ciekawe, nieszczególnie zadowoleni są też niektórzy politycy w Pekinie. Pojawiły się głosy, że duża inwestycja TSMC podetnie skrzydła chińskiemu SMIC, który stara się gonić liderów  tym segmencie i samodzielnie rozwijać technologie produkcyjne. Część głosów na kontynencie jest jednak przychylna - większa fabryka pomoże uporać się z niedoborem układów na rynku automotive, a SMIC będzie mógł skupić się na bardziej skomplikowanych technologiach produkcyjnych. Fabryka TSMC będzie bowiem produkować układy 28 nm, kiedy w smartfonach mamy teraz epokę 5 nm. Układy 28 nm są jednak powszechnie stosowane właśnie w sektorze motoryzacyjnym czy lotniczym.