Tyle może kosztować iPhone 17 Pro Max. Przerażająca wizja

Nowe taryfy celne Donalda Trumpa nałożone na Chiny i wiele innych części świata mają ogromny wpływ na globalną gospodarkę. Może to przełożyć się na znacznie zwiększone koszty popularnych urządzeń, w tym iPhone'ów. Eksperci biją na alarm.

Jakub Krawczyński (KubaKraw)
10
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Tyle może kosztować iPhone 17 Pro Max. Przerażająca wizja

iPhone'y za ponad 10 tys. zł?

Dalsza część tekstu pod wideo

Analitycy przewidują, że zwiększone taryfy celne mogą spowodować wzrosnąć aż o 43 procent lub nawet jeszcze więcej. W niektórych przypadkach można powiedzieć, że najwyższe modele iPhone'ów mogą kosztować nawet dwa razy więcej.

Chiny obłożone są 54-procentową taryfą celną, w sytuacji gdy znakomita większość iPhone'ów jest produkowana w Chinach. Apple w trakcie pierwszej kadencji Donalda Trumpa było w stanie wynegocjować wyjątek od taryf, natomiast teraz gigant z Cupertino nie miał takiego szczęścia. I przełoży się to najprawdopodobniej na konsumentów, w zwiększonych cenach, aby Apple mógł zrekompensować sobie zwiększone koszty operacyjne. Analitycy z firmy Rosenblatt Securities w raporcie przedstawionym przez Reutersa wyliczyli, że w obecnej sytuacji Apple będzie musiało ponieść 40 miliardów dolarów dodatkowych kosztów.

Trudno się dziwić, że Apple będzie zmuszone podnieść ceny swoich produktów, aby odbić sobie taką finansową stratę. Ceny iPhone'ów i Apple Watch mogą wzrosnąć o 43 procent, natomiast iPadów o 42 proc. i AirPodsów o 39 proc. według tych samych analityków. Przekładając to na liczby, mogłoby to oznaczać, że cena najtańszego wariantu iPhone 16 wyniosłaby nie 3999 zł, lecz 5718 zł, a w przypadku najdroższego modelu iPhone 16 Pro (8299 zł) byłoby to 11867 zł! Nawet iPhone 16e kosztujący do tej pory 2999 zł, podskoczyłby w cenie do 4288 zł przez co byłby w przyszłości droższy niż bardziej zaawansowany model iPhone 16.

Inny analityk Dan Ives uważa, że wyliczenia Rosenblatt Securities mogą być nawet nadmiernie konserwatywne, a w rzeczywistości skoki ceny będą jeszcze wyższe, nawet przekładające się na ponad 50-procentowy wzrost cen w każdym produkcie elektronicznym. Według Ivesa iPhone'y (najwyższe modele) mogłyby nawet kosztować 3500 dolarów amerykańskich.

Nie każdy analityk jednak rysuje sytuację w aż tak czarnych barwach, choć raczej wszyscy przewidują podwyżki cen. Neil Shah z Counterpoint Research w wypowiedzi dla Reutersa uważa, że Apple podniesie ceny o przynajmniej 30 procent.

Czas pokaże, czy Apple będzie w stanie uzyskać zwolnienie z nałożonych taryf, czy jednak od razu przełoży te koszty na konsumentów, zwiększając ceny.