Prowizorka w Windowsie. Miała być na chwilę, została na 30 lat
System ma Windows skrywa wiele sekretów. Jeden z developerów zdradza historię stojącą za często używanym elementem interfejsu.

Korzystając ze współczesnych systemów operacyjnych czasem można zapomnieć, że każdy, nawet najdrobniejszy z ich elementów musiał zostać przez kogoś zaprojektowany i zaprogramowany. Za każdym z takich komponentów stoją ludzie, a wiele z nich może się pochwalić interesującą, pouczającą lub po prostu zabawną historią. Jak się okazuje, niepozorne okienko formatowania dysku systemu Windows kwalifikuje się do wszystkich trzech kategorii.
Narzędzie formatowania dysków z ciekawą historią
Anegdotką na temat jednego z setek, jeśli nie tysięcy windowsowych okienek podzielił się Dave Plummer, jeden z developerów pracujących dla Microsoftu w latach 90-tych. Podczas prac nad przeportowaniem interfejsu Windowsa 95 do Windowsa NT okazało się, że formatowanie dysków jest jednym z nielicznych elementów, którego nie dało się w prosty sposób przenieść, a wymagał zbudowania od podstaw.



I wrote this Format dialog back on a rainy Thursday morning at Microsoft in late 1994, I think it was.
— Dave W Plummer (@davepl1968) March 24, 2024
We were porting the bajillion lines of code from the Windows95 user interface over to NT, and Format was just one of those areas where WindowsNT was different enough from… pic.twitter.com/PbrhQe0n3K
Pod presją czasu Plummer zaprojektował znane wszystkim okienko w Visual C++ 2.0. Składało się na niego kilka pól wyboru wyświetlanych w kolejności, w jakiej użytkownik miał podejmować decyzje na temat formatowanego nośnika. Jak przyznaje sam autor, nie było to rozwiązanie szczególnie eleganckie. Ba, miał to być tylko tymczasowy element interfejsu do czasu znalezienia docelowego rozwiązania.
Ale to docelowe, bardziej eleganckie rozwiązanie nigdy się nie pojawiło. Dziś, blisko 30 lat i kilka rewolucji na poziomie interfejsu później, okienko formatowania dysków w Windowsie to nadal ta sama prowizorka zaprojektowana pod presją czasu w 1994 roku.
Jest w tym pewna ironia, ale przy okazji to także doskonały dowód na to, że nawet za najbardziej zaawansowaną technologią stoją zwykli ludzie, a tymczasowe rozwiązania okazują się najbardziej trwałe. Warto o tym pamiętać, kiedy następnym raz będziecie przymierzać się do remontu kuchni 😉