DAJ CYNK

Nubia Redmagic 8S Pro: szybka bestia, jeszcze szybsza. Test telefonu dla graczy

Mieszko Zagańczyk

Testy sprzętu


Aparat

Sekcja fotograficzna pod względem sprzętowym w porównaniu do modelu Redmagic 8 Pro nie zmieniła się. Otrzymujemy więc główną jednostkę 50 Mpix (Samsung GN5, f/1,88, PDAF, piksele 1,0 µm, łączenie do 2,0 µm), wspieraną przez aparat szerokokątny 8 Mpix (f/2,2, 120˚, 13 mm) oraz aparat makro 2 Mpix (f/2,4). Pod ekranem znalazł się natomiast aparat selfie 16 Mpix.

Aplikacja aparatu też przypomina to, co znamy z Redmagic 8 Pro – jest więc przejrzyście, dość funkcjonalnie i nie brakuje ciekawych trybów. Poza standardowymi, jak tryb profesjonalny, nocny i portretowy, jest też zakładka „Rodzina kamer” z ponad 20 różnymi opcjami do wyboru, w tym panoramą, makro, trybem gwiezdnego nieba, ale także zdjęciem do dowodu, skanerem dokumentów czy zdjęciami czaro-białymi. 

Z jakością zdjęć jest jednak różnie. Redmagic 8S Pro nie wprowadza przełomu, a producent najwyraźniej trzyma się zasady, że w telefonie dla graczy funkcje foto są mniej istotne. Aparat w tym modelu nie daje niestety pełni swobody, że wystarczy wyjąć telefon, zrobić zdjęcie i mieć pewność, że zdjęcie zawsze się uda. 

W optymalnych warunkach fotki wychodzą całkiem ładnie, mają odpowiednią ostrość, kolory i dynamikę. Jednak nie zawsze – czasami zawodzi rozpoznawanie scen AI lub tryb HDR, a rezultatem są nieco zbyt sprane barwy lub brak ostrości. Miałem kilka sytuacji, że robiłem zdjęcia o wręcz pocztówkowych kadrach, jednak efekt finalny nie był tak dobry, jak na podglądzie. Oprogramowanie aparatu zachowuje się bardzo nieprzewidywalnie, pojawiają się więc dziwne rozmycia w częściach kadru i szumy. Mimo wszystko można liczyć na udane fotki, tylko dla pewności warto zrobić kilka ujęć, a nie zadowalać się jednym strzałem. 

Maksymalny zoom to 10x, ale nie ma przełączników, pozwalających na zbliżenie wyższe niż 1x, więc trzeba korzystać z powiększenia kołowego lub rozszerzając ekran. Choć nie ma tu zoomu optycznego, tylko cyfrowy, rezultaty są lepsze, niż można oczekiwać. Przy zoomie 2x pojawia się lekkie rozmycie, ale obrazy można do czegoś wykorzystać.  Powyżej 5x już niestety trudno o ładne ujęcie.

Zdjęcia szerokokątne wychodzą przyzwoicie, choć zawodzi czasami korekcja zniekształceń kątowych – efektem jest nieco zbyt duża dystorsja. Mniejsza rozdzielczość aparatu oznacza też mniejszą liczbę szczegółów, które dodatkowo gubią się w gorszym oświetleniu. W sumie jednak szerokie ujęcie nie wychodzą źle, często nie ustępują zdjęciowym z głównego aparatu, chociaż też nie wyróżniają się jakoś szczególnie.

Podczas fotografowania po zmroku można skorzystać z osobnego trybu nocnego, jak i z automatycznego rozpoznawania scen. W obydwu przypadkach pojawia się typowy problem – aparat ma tendencję do zbyt mocnego rozjaśniania kadru, co trudno skorygować ręcznie. W rezultacie niebo o północy może wyglądać jak pod koniec dnia, na czym traci realizm. Po ściągnięciu ekspozycji można uzyskać jednak lepsze efekty, wtedy poprawiają się kolory, dynamika, jest też odpowiednia ostrość. Ogólnie jednak bez rewelacji.

Podekranowy aparat selfie sprawdzi się tylko w podstawowych zastosowaniach i to pod warunkiem, że jest odpowiednie oświetlenie. Na pewno nie jest to aparat dla fanów selfie, bo nawet w optymalnym świetle zdjęcia wychodzą lekko rozmyte, jakby były robione przez szybę w autobusie. Podobnie jest z kamerą i już na przykład w lekko prowadzenie rozmowy wideo w lekko zamienionym pomieszczeniu czy nagrywanie filmiku oznacza bardzo słabą jakość.

Kamera

Kamera pozwala na nagrywanie wideo w maksymalnej rozdzielczości 8K przy 30 kl./s lub UHD 4K w 60 kl./s. Do wyboru są trzy formaty kodera: H.264. H.265, ale także HDR10, dodatkowo w menu nagrywania też jest dostępny osobny przełącznik nagrywania HDR w H.264. W menu kamer nie brakuje oczywiście nagrywania poklatkowego i w zwolnionym tempie.

Chociaż aparat nie ma stabilizacji optycznej, to można skorzystać z elektronicznej EIS, która nie jest jednak dostępna w 8K. Stabilizacja wyraźnie zmniejsza kadr, ale jest skuteczna i można zarejestrować wideo w ruchu bez nadmiernych wstrząsów. Efekt finalny takich nagrań jest całkiem dobry.

Wideo 8K w 30 kl./s

Wideo 4K 30 kl./s bez stabilizacji EIS

Wideo 4K 30 kl./s ze stabilizacją EIS

Wideo 4K 60 kl./s ze stabilizacją EIS

Wideo 4K 30 kl./s w nocy bez EIS

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Telepolis.pl

Źródło tekstu: Telepolis.pl