Google zamierza wprowadzić do przeglądarki Google Chrome ostrzeżenie, które pomoże kontrolować wolną przestrzeń na dysku.
Rozrastanie się pamięci podręcznej przeglądarki to spory problem, gdy aplikacje webowe mają coraz więcej możliwości, by zapisywać część informacji na dysku odwiedzającego komputera. Dlatego Google Chrome będzie wprost informował użytkowników, ile miejsca zajmuje.
Zobacz: Chrome na Windowsa zużyje mniej RAM-u. Nauczy się tego od Edge'a
Zobacz: Google rezygnuje z „czarnej listy”, bo Black Lives Matter
Ponadto przeglądarka Google ostrzeże, jeśli wolne miejsce się kończy. Dzięki temu będziemy mogli w odpowiednim momencie usunąć pliki tymczasowe z odwiedzonych stron z dysku i uniknąć przykrych niespodzianek. Programiści Google uznali, że Chrome będzie ostrzegał, gdy zostanie mniej niż 15% wolnego miejsca. Niepotrzebne dane można łatwo usunąć (Ustawienia -> Wyczyść dane przeglądania), a Google zamierza zmodyfikować okienko, które za to odpowiada. Nowy wygląd okienka został zaprezentowany na liście mailingowej deweloperów.
By nie zasypywać użytkownika niepotrzebnymi powiadomieniami, przeglądarka powiadomi tylko raz na dobę.
Zobacz: Chrome i Firefox pozwalają Twojemu dostawcy Internetu Cię szpiegować
Nowa funkcja Google Chrome będzie domyślnie włączona w programie. Aktualnie można ją włączyć ręcznie. Odpowiada za nią eksperymentalna flaga Enable storage pressure UI, już obecna w niektórych kompilacjach Google Chrome. Warto pamiętać, że dotyczy to tylko pamięci podręcznej przeglądarki, a nie całkowitej pamięci, którą zajmują także własne pliki przeglądarki.
Źródło zdjęć: wł., bugs.chromium.org
Źródło tekstu: bugs.chromium.org
