Już witali się z gąską. Ukraińscy oszuści w rękach policji
Policja udaremniła właśnie poważną próbę wyłudzenia 70 tysięcy złotych. Wielką czujnością wykazała się 46-letnia mieszkanka Wieliczki, dzięki której współpracy z policją przyłapano dwóch oszustów, którzy próbowali podszyć się pod jeden z banków.

Na koncie kobiety miało stać się coś "niepokojącego"
46-letnia mieszkanka Wieliczki dnia 17 grudnia 2024 r. odebrała telefon od osoby podającej się za pracowniczkę banku, która poinformowała ją, że jej dane zostały wykradzione i na ich podstawie grozi jej utrata 70 tysięcy złotych poprzez fałszywą pożyczkę.
Oszustka kazała 46-latce pójść do banku osobiście celem weryfikacji sprawy, a w tym czasie mieszkanka Wieliczki pozostała na linii z osobą podającą się za pracowniczkę banku. Następnie po zakończeniu tej rozmowy, do Wieliczanki zadzwonił mężczyzna, który podał się za policjanta i kazał jej wziąć pożyczkę z banku, która miała być następnie "zabezpieczona" przez Policję.
Historia jak z filmu
Mieszkanka Wieliczki wzięła pożyczkę w banku na kilkadziesiąt tysięcy złotych, które miały być przekazane dalej "funkcjonariuszowi policji". W międzyczasie skontaktowała się ze swoim mężem, któremu opowiedziała o zaistniałej sytuacji. Po wspólnej naradzie, postanowili udać się do lokalnej komendy policji i przedstawili całą sprawę funkcjonariuszom.
Policjanci z wielickiej komendy zorganizowali zasadzkę na oszusta podającego się za policjanta. Za 46-latkę była podstawiona jedna z funkcjonariuszek wydziału kryminalnego. Oszustowi towarzyszył drugi mężczyzna. Policjanci ich ujęli i zabezpieczyli pieniądze w kwocie 8700 złotych, karty debetowe i telefony. Sprawcami byli 24- i 25-latkowie z Ukrainy, którzy są mieszkańcami Katowic.
Za usiłowanie oszustwa postawiono im zarzuty - sprawcom grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Sytuacja ta pokazuje jak coraz bardziej wyrafinowane są metody oszustów. Zawsze w takich sytuacjach warto zachować zimną krew i upewnić się odnośnie tożsamości pracowników banku. W praktycznie każdym polskim banku w trakcie rozmowy telefonicznej można poprosić o weryfikację, czy na pewno mamy do czynienia z konsultantem, po czym na naszą bankową aplikację mobilną przychodzi powiadomienie, które trzeba zatwierdzić. Oszuści nie mają dostępu do tej metody weryfikacji i jest to coś, czego nie mogą w żaden sposób podrobić.