Olympus podzieli losy Sony Vaio. Po 84 latach dział foto zmienia właściciela [AKTUALIZACJA]

Dzisiaj w oficjalnym oświadczeniu Olympus poinformował, że zamierza sprzedać swój dział odpowiedzialny za obiektywy i aparaty fotograficzne funduszowi JIP. Jest to skrót od słów "Japan Industrial Partners". Fundusz jak do tej pory z fotografią nie miał nic wspólnego, dlatego najprawdopodobniej założy firmę, która zajmie się tym działem. Jego główna działalność polega na restrukturyzacji biznesów, które mają kłopoty, a także przejmowaniu działów firm przynoszących straty właścicielom.

Olympus ma przekazać wszystkie aktywa związane ze sprzętem fotograficznym, co oznacza, że JIP stanie się właścicielem wszystkich cieszących popularnością marek producenta. Yasuo Takeuchi, szef Olympusa, przygotował oficjalne oświadczenie, w którym możemy przeczytać:

Olympus zaczął produkować aparaty fotograficzne z obiektywami Zuiko w 1936 roku. Od tego czasu stawialiśmy na rozwój i innowacje, czego efektem Olympus Pen, Zuiko Pearlcorder czy seria bezusterkowych OM-D. Jednak gwałtowny rozwój rynku smartfonowego spowodował zmniejszenie zapotrzebowania na aparaty fotograficzne. Naszą odpowiedzią było skupienie się na aparatach i obiektywach najwyższej jakości, jednak po trzech kolejnych latach z rzędu, gdy firma odnotowała straty, podjęliśmy decyzję o przekazaniu działu fotograficznego JIP.

JIP obiecuje kontynuować badania i rozwój w kierunkach zapoczątkowanych przez Olympusa oraz dostarczać rozwiązania fotograficzne najwyższej jakości. Oficjalne podpisanie umowy przejęcia nastąpi 30 września 2020 roku, a sfinalizowanie transakcji - 31 grudnia. Sam Olympus skupi się na innych aspektach działalności, którymi są m.in. produkcja sprzętu medycznego, mikroskopów oraz sprzętu laboratoryjnego i przemysłowego.

AKTUALIZACJA
Jacek Jamiołkowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Olympus Polska, deklaruje:

W dalszym ciągu prowadzone są rozmowy dot. przeniesienia działalności naszej firmy do Japan Industrial Partners. W czasie ich trwania nasi klienci nie powinni mieć powodów do obaw, ponieważ dział sprzedaży, marketingu i przede wszystkim serwis będą pracować w tym samym trybie. Wszelkie działania związane z wprowadzaniem na rynek   nowych produktów również będą realizowane zgodnie z planem