Rakieta Muska zniszczona nad Polską. Kawałek miał upaść pod Poznaniem

Tej nocy nad polskim niebem pojawiła się tajemnicza kula ognia. To szczątki rakiety Falcon X od Elona Muska, która została zniszczona nad naszym krajem. Pojawiają się pierwsze informacje o szczątkach.

Bartłomiej Grzankowski (Grzanka)
9
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Rakieta Muska zniszczona nad Polską. Kawałek miał upaść pod Poznaniem

Dzisiejsza noc może przejść do historii. Późno w nocy (około 4:45), nad polskim niebem doszło do bardzo rzadkiego dla nas zjawiska w postaci zniszczenia rakiety Falcon 9. Obiekt, który jak donosi popularyzator astronomii, Karol Wójcicki, z profilu Z głową w gwiazdach, wystartował w kosmos całkiem niedawno, bo 1 lutego tego roku. Na swoim pokładzie miał 22 satelitów Starlink V2 Mini. Planowo powinien ulec deorbitacji nad większym zbiornikiem wodnym, ale tym razem było inaczej.

Dalsza część tekstu pod wideo

Szczątki Falcon 9 uderzyły w Polskę?

Do zniszczenia doszło szybciej niż było to planowane, stąd można wnosić, że tym razem Falcon 9 przejdzie proces deorbitacji w sposób niekontrolowany. To oznacza, że czekano aż na skutek powolnego zmniejszania prędkości i wysokości, rakieta ta samoczynnie wejdzie w atmosferę Ziemi. Warto podkreślić, że ten proces zazwyczaj nie stanowi zagrożenia dla ludzi na Ziemi, ponieważ większość elementów tego obiektu w tym czasie spala się całkowicie. Wszystko przez ogromne tarcie i wysokie temperatury, które potrafią dochodzić do nawet kilku tysięcy stopni Celsjusza. Ale wygląda na to, że tym razem także było inaczej.

Obiekt, a raczej jego palące się szczątki został utrwalony na wielu nagraniach z naszego kraju. Pojawiły się już jednak pierwsze informacje wskazujące na to, że niektóre elementy przetrwały deorbitację i uderzyły w Polskę. W Komornikach koło Poznania miał zostać znaleziony zbiornik COPV - pojemnik ciśnieniowy (Composite Overwrapped Pressure Vessels, COPV) obsługujący zbiornik helu. Obiekt ten jest porównywany do innego, który uderzył w 2021 w farmę w centralnej części stanu Waszyngton, a który to został już potwierdzony jako pozostałość właśnie po rakiecie Falcon 9.