Myliliśmy się w sprawie Księżyca. Czas zmienić podręczniki

Najnowsze badania międzynarodowego zespołu naukowców z USA, Francji i Niemiec wskazują na zaskakujące wnioski na temat Księżyca. Okazuje się, że dość istotna informacja na jego temat mogła być błędna.

Bartłomiej Grzankowski (Grzanka)
82
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Myliliśmy się w sprawie Księżyca. Czas zmienić podręczniki

W międzynarodowej analizie udział wzięli badacze z USA, Francji i Niemiec. Przyjrzeli się oni kryształom cyrkonu, które całkiem niedawno namieszały w sprawie wody na Marsie. Teraz z kolei mogą wywrócić do góry nogami wszystko to, co wiedzieliśmy o początkach Księżyca. Okazuje się bowiem, że nasz naturalny satelita może być starszy o setki milionów lat.

Dalsza część tekstu pod wideo

Ile lat ma Księżyc?

Zdaniem badaczy Srebrny Glob krążący wokół Ziemi mógł uformować się już 4,53 miliarda lat temu. To niewiele mniej niż czas uformowania się naszego Słońca. U początków naszego układu panowało w nim sporo chaosu, który mógł doprowadzić do różnych kolizji. Niektórzy naukowcy wskazują, że taka była też geneza naszego Księżyca – obiekt wielkości Marsa miał zderzyć się z Ziemią, doprowadzając do wyrzucenia z naszej planety ogromnej ilości materii, która ostatecznie uformowała się w naszego satelitę. Do tej pory jednak szacowano, że do kolizji miało dojść 4,35 miliarda lat temu. Skąd zatem zmiana?

Przyczyniły się do tego drobne ziarna księżycowego cyrkonu. Dzięki rozpadowi zawartego w nich uranu łatwo jest określić ich wiek. To właśnie ten proces wskazał, że minerały te pobrane na Księżycu są starsze niż dotychczas wskazywany czas kolizji. Z drugiej jednak strony wciąż istniało wiele skał księżycowych, których wiek datowano właśnie na 4,35 miliarda lat. Dlatego w pewnym sensie badacze zaproponowali połączenie tych dwóch scenariuszy powstania naszego satelity.

Wszyscy mieli rację?

Gdy Księżyc został już uformowany, ale wciąż znajdował się na orbicie bliższej Ziemi, mogło dochodzić do działania sił pływowych, które rozgrzewały naszego satelitę przez ciągłe tarcie, podobnie jak ma to miejsce chociażby w przypadku księżyca Jowisza, Io. A to oznacza sporą aktywność wulkaniczną przynajmniej na części Srebrnego Globu. To zaś z kolei godzi starsze cyrkony i młodsze skały powierzchniowe (które powstały dopiero po tym okresie pełnym lawy) Ale i pomaga w wytłumaczeniu innych zagadek.

Duża aktywność wulkaniczna to proste wyjaśnienie dla mniejszej liczby basenów uderzeniowych na powierzchni Księżyca, niż spodziewali się tego badacze – po prostu wiele z nich pochodzących ze wczesnego bombardowania zostało usunięte przez aktywność wulkaniczną. Z innych rzeczy wymienić można chociażby mniejszą liczbę metali pochodzących z innych planet. One także mogły zostać zalane lawą, przez co zostały ukryte głębiej pod powierzchnią. Jednak na więcej pewników przyjdzie nam czekać do kolejnych badań, które będą mogły ewentualnie potwierdzić te wnioski dzięki kolejnym dowodom.