Tu Musk dominuje. To wygląda już jak kosmiczny Dziki Zachód

Wszystko wskazuje na to, że poza wyścigiem o dominację na rynku sztucznej inteligencji, wkraczamy także w erę zaciekłej rywalizacji o dominację w kosmosie. A dokładniej mówiąc na rynku internetu satelitarnego. 

Anna Kopeć (AnnaKo)
3
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Tu Musk dominuje. To wygląda już jak kosmiczny Dziki Zachód

Obecnie zdecydowanym liderem i wręcz monopolistą w tym zakresie jest należący do Elona Muska, Starlink. Kilka firm planuje jednak podjęcie rywalizacji z właścicielem Tesli i portalu X. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Są to między innymi wspierany przez chińskie władze SpaceSail, czy finansowany przez Jeffa Bezosa, Project Kuiper. 

W tle oczywiście chodzi o politykę. Chińczycy nie chcą korzystać z należących do amerykańskiego miliardera satelitów i wolą zbudować swoje. Podobnie jest w przypadku Brazylii. Tamtejsze władze popadły w konflikt prawny z Muskiem i szukają innych rozwiązań, niż Starlink. 

Do oferowania szybkiego internetu satelitarnego niezbędne są satelity krążące wokół ziemi na wysokości około 2,000 km na tak zwanej niskiej orbicie ziemi (low-Earth orbit - LEO). Starlink od początku swojej działalności wysław w kosmos już ponad 7,000 tysięcy tego typu satelit, a do końca obecnej dekady planuje zwiększenie tej liczby do aż 42 tysięcy maszyn. 

Chiński SpaceSail dopiero rozpoczyna swoją ekspansję. W tym roku ma wysłać w kosmos swoje pierwsze 650 satelit. W ciągu najbliższych 5 lat planuje stworzyć i wysłać na orbitę 15,000 swoich urządzeń. Chińskie władze kontrolują jeszcze dwie podobne firmy. W swoich planach mają wypuszczenie na orbitę 43 tysięcy satelit, podejmując tym samym zaciętą rywalizację z Muskiem. 

Rozwój satelit i satelitarnego internetu następuje bardzo szybko. Pionierzy cieszą się swobodą i mogą kształtować ten rynek według własnego uznania. To wygląda trochę jak kosmiczny Dziki Zachód.

 - analizuje sytuację Antoine Grenier z Analysis Mason.