Eksperci: sztuczna inteligencja obniża poziom tych dwóch zdolności

Sami nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak coraz bardziej stajemy się zależni od narzędzi, opartych na sztucznej inteligencji. Niektórzy eksperci ostrzegają - to ma negatywny wpływ na empatię i osąd moralny. 

Anna Kopeć (AnnaKo)
3
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Eksperci: sztuczna inteligencja obniża poziom tych dwóch zdolności

Podczas gdy giganci technologiczni prześcigają się w tym, aby technologia myślała podobnie do ludzi, naukowcy z Uniwersytetu Elona zajmują się zgoła czymś zupełnie odwrotnym. Szukają odpowiedzi na pytanie: w jaki sposób sztuczna inteligencja zmieni nasze myślenie?

Dalsza część tekstu pod wideo

Pytanie to wiąże się z ogromną obawą o to, że sztuczna inteligencja obniży u ludzi umiejętności do tej pory kluczowe dla naszej ludzkiej natury - empatię i krytyczne myślenie. 

Obawiam się, że podczas gdy coraz większa mniejszość będzie czerpać coraz większe korzyści z tych narzędzi, większość ludzi będzie oddawać sprawczość, kreatywność, podejmowanie decyzji i inne ważne umiejętności temu, wciąż prymitywnemu, AI.

- twierdzi futurolog John Smart w raporcie "Przyszłość bycia człowiekiem", udostępnionego CNN. 

Obawy te są ściśle związane z obecnie trwającym wyścigiem o przyspieszenie rozwoju i zastosowania AI przez największe firmy technologiczne. Wiadomo już, że tej machiny nie powstrzyma nic, a AI zmieni sposób w jaki robimy wszystko - pracujemy, szukamy informacji. Jednak eksperci ostrzegają - takie postępy mogą sprawić, że ludzie w przyszłości będą zbyt zależni od AI. 

Już teraz panikujemy czy rozprzestrzenianie się AI pozbawi nas pracy, czy też wygeneruje niebezpieczną dezinformację. Raport Uniwersytetu Elona dodatkowo podważa obietnice gigantów, że wartość AI będzie przede wszystkim polegała na automatyzacji rutynowych prostych zadań, tak aby ludzie mieli możliwość poświęcenia więcej czasu na te bardziej ambitne i kreatywne. Niestety, to już kolejny raport który sugeruje, że korzystanie z narzędzi sztucznej inteligencji uderza negatywnie w naszą umiejętność krytycznego myślenia.

Może też się zdarzyć, że AI przejmie akty dobroci i zbiórki funduszy na cele charytatywne. Ludzie zaczną tworzyć emocjonalne przywiązania do person AI oraz influencerów. Ale to nie koniec obaw, AI to przecież system, który może zawodzić, albo zrobić coś źle.

Można spodziewać się także kruchości w tym wszystkim. Na przykład, nic z tego nie działa bez prądu, prawda? To wszystko może być wspaniałe, jeśli działa, a gdy nie działa, może być potencjalnie bardzo niebezpieczne.

- powiedział w wywiadzie dla CNN, Vint Cerf, jeden z "ojców internetu", wiceprezes Google. 

Eksperci jednak dają cień nadziei na to, aby AI nie zawładnęło nami całkowicie. Ludzie nadal mają czas, aby ograniczyć niektóre ze skutków AI, wprowadzając regulacje, szkolenia i zwyczajnie - stawianiu relacji międzyludzkich na pierwszym miejscu.