DAJ CYNK

Fascynujące znalezisko w Domu Kochanków. Pompeje nadal zaskakują

Karolina Mirosz (mkina)

Nauka

Fascynujące znalezisko w Domu Kochanków. Pompeje nadal zaskakują

Archeolodzy podczas prac renowacyjnych w Pompejach odkryli dwa, nigdy niewidziane wcześniej szkielety. Odkrycia dokonano w Domu Wstydliwych Kochanków.

Najbardziej znana erupcja Wezuwiusza najprawdopodobniej miała miejsce w październiku 79 roku n.e. Wulkan eksplodował, wyrzucając na wysokość 15 kilometrów w górę materiał wulkaniczny, lapille, masę popiołu i pumeksu. Zjawisko to zabiło każdego, kto schronił się w starożytnym mieście Pompeje, na południe od dzisiejszego Neapolu.

Zgodnie ze wskazaniami archeologów, w wyniku erupcji zginęło co najmniej 15-20% populacji. Wśród przyczyn śmierci znalazło się nie tylko uduszenie w wyniku pokrycia zabudowań 4-metrową warstwą popiołu, ale także obrażenia odniesione wskutek zawalenia się budynków. W ciągu ostatnich 250 lat znaleziono pośród ruin ponad 1300 ofiar.

Po tylu latach od pierwszych prac, wykopaliska w Pompejach nadal stanowią źródło fascynujących odkryć. Dyrektor zabytku Gabriel Zuchtriegel, wskazuje, że współczesne metody badań pozwalają lepiej zrozumieć co stało się w ciągu dwóch dni, w trakcie których zniszczeniu uległo całe miasto, a wielu jego mieszkańców poniosło tragiczną śmierć.

Szkielety w Domu Wstydliwych Kochanków

Archeolodzy wydobyli właśnie szczątki dwóch osób leżących wewnątrz Domu Wstydliwych Kochanków. Nazwa ta została przyporządkowana do budynku, gdyż w jadalni znaleziono fresk przedstawiający mężczyznę z czterema pół nagimi kobietami. Dokładne badania wykazały, że szkielety znalezione w Pompejach to prawdopodobnie mężczyźni w wieku powyżej 50 lat. 

Ludzkie kości odkryto w trakcie prowadzenia czynności zabezpieczających stanowisko archeologiczne, takich jak renowacja dachów i frontów wykopów. Szkielety znaleziono w pozycji leżącej, w pomieszczeniu usługowym. Archeolodzy uważają, że pomieszczenia te w czasie katastrofy były nieużywane z powodu remontu. Ludzie, których szczątki znaleziono, mogli szukać tam jednak schronienia w trakcie trzęsienia ziemi.

Samo pomieszczenie prezentuje widoczne ślady uszkodzeń. Południowa ściana budynku zawaliła się, prawdopodobnie uderzając jedną z ofiar. Pechowiec został znaleziony z uniesioną ręką, co może świadczyć o próbie ochronienia się przed spadającymi elementami. Zachodnia ściana całkowicie uległa zniszczeniu, gdyż jej górna część oderwała się, a następnie przygniotła drugą osobę.

Schronienie w piekarni

W trakcie wydobywania kręgów szyjnych i czaszki jednego ze szkieletów, odkryto ślady materiału organicznego. Archeolodzy w pobliżu szczątków znaleźli także pięć elementów wykonanych z pasty szklanej, które zidentyfikowali jako koraliki z naszyjnika oraz sześć monet. Były to dwa srebrne denary, jeden republikański, datowany na połowę II wieku, oraz wykonane z brązu dwie sestercje, as i ćwiartka.

W domu, w którym znaleziono dwa szkielety, prowadzona była piekarnia. Znaleziono bowiem pomieszczenia z dużym piecem, sale przeznaczone do przygotowywania ciasta do chleba, magazyny do przechowywania produktów oraz miejsce sprzedaży. W różnych miejscach wydobyto także różne przedmioty codziennego użytku, takie jak amfora, zestaw waz, misek czy dzbanów. Do budynku przylegała też stajnia, w której wcześniej odkryto szkielety mułów.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock, http://pompeiisites.org/

Źródło tekstu: Rainews, oprac. własne