DAJ CYNK

Koniec Windowsa 10 za 5 zł. Allegro jedzie po bandzie

Piotr Urbaniak

Aplikacje

Koniec kupowania Windows 10 za 5 zł: Allegro stawia sprawę jasno

Allegro stawia sprawę jasno: czasy handlu tanim oprogramowaniem dobiegają końca. Już 6 września w życie wchodzi nowy regulamin.

Temat kupowania za parę złotych kluczy licencyjnych do nominalnie znacznie droższego oprogramowania stale budzi kontrowersje.

Producenci zazwyczaj zasłaniają się tym, że tego rodzaju transakcje naruszają warunki licencji. Sprzedawcy z kolei sięgają po wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 2016 roku w sprawie dwójki Łotyszy, Aleksandrsa Ranksa i Jurijsa Vasileviczsa. Jak wówczas orzeczono, przestępstwem ani wykroczeniem nie jest handel software'em używanym, a o takim właśnie ma być mowa. 

Bądź co bądź, debata wre, ale w sieci nietrudno znaleźć Windowsa czy Microsoft Office za 5-10 zł. I zapewne długo tak pozostanie, jednak już nie na Allegro, które od 6 września wprowadza nowy, bardzo restrykcyjny regulamin obowiązujący w całym dziale z oprogramowaniem.

Zobacz: Windows 11 za darmo dla użytkowników dziesiątki

Zgodnie z aktualnymi postanowieniami, aukcyjny potentat zakazuje sprzedaży używanego oprogramowania w wersji cyfrowej lub OEM. Ponadto, nakłada na sprzedawców tego rodzaju licencji konieczność posiadania konta firmowego, a więc i zarejestrowanej działalności gospodarczej. Jakby tego było mało, niezbędne staje się również potwierdzenie legalności oferowanych kluczy poprzez kontakt pod adresem oprogramowanie-komputerowe(at)allegro.pl i wysyłkę stosownej dokumentacji, na przykład kopii umowy z dystrybutorem lub właścicielem praw autorskich.

Użytkownicy prywatni wprawdzie zachowają możliwość sprzedaży softu używanego, ale tylko jeśli jest on umieszczony na trwałym nośniku, takim jak płyta CD czy DVD, a także zawiera klucz aktywacyjny (gdy jest wymagany). Wyjątkiem od tego są jednak programy na licencjach freeware lub shareware, których wystawiać nie można w ogóle. Nawet pod pretekstem pobierania opłaty wyłącznie za nośnik.

Allegro nie tłumaczy zbytnio, skąd pomysł na tak ostrą rewolucję, ale jedno jest pewne: era softu sprzedawanego za grosze dobiega końca, przynajmniej w tym serwisie. I cóż, Microsoft i reszta śmietanki mogą zacząć strzelać korkami, a kto będzie chciał przyoszczędzić, swoje źródło kluczy i tak znajdzie. 

Na osłodę – wraz z powyższymi zmianami dochodzi też sprawa przyjemniejsza, a mianowicie umożliwienie generowania kuponów bezpośrednio przez sprzedawcę. Tym samym każdy będzie mógł zorganizować promocję lub wyprzedaż na własną rękę, w obrębie prowadzonego konta, definiując przy tym zarówno minimalną wartość koszyka, jak i listę promowanych produktów. 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Unsplash (Panos Sakalakis)

Źródło tekstu: Allegro, oprac. własne