DAJ CYNK

Pojawił się nowy Święty Graal dla testów PC i laptopów

Przemysław Banasiak

Aplikacje

Pojawił się nowy Święty Graal dla testów PC i laptopów

Chcesz w prosty sposób sprawdzić stabilność i wydajność swojego komputera? Porównać wydajność układów x86/64 vs ARM? Rozwiązaniem jest Cinebench 2024.

 

Każdy z nas nieco inaczej korzysta z komputera stacjonarnego czy laptopa. "Idealna maszyna" będzie więc oznaczać coś zupełnie innego w przypadku gracza, pracownika biurowego czy artysty 3D. Tym samym zarówno recenzenci, jak i entuzjaści mają różne sposoby testowania wydajności PC.

Cinebench 2024 obsługuje GPU i CPU oraz x86/64 i ARM

Jednak niezależnie od zakątka świata i procedury testowej część programów się powtarza. Są one po prostu dobre w tym co robią, proste w obsłudze i dają powtarzalne wyniki. Jednym z nich jest Cinebench R23. Wygląda jednak na to, że pora się pożegnać z tym benchmarkiem i przywitać nową, lepszą wersję.

Firma Maxon poinformowała o nowej wersji programu, czyli Cinebench 2024, którą napędza silnik renderujący Redshift. Od teraz opisywany benchmark wspiera nie tylko procesory x86/64 od AMD i Intela ale również układy ARM jak Apple M1 i M2 oraz Qualcomm Snapdragon. Zmianie uległ też interfejs użytkownika.

Jakby tego było mało to Cinebench 2024 znowu pozwala zarówno na testowanie wydajności CPU, jak i GPU. Program również informuje, który z podzespołów nadaje się bardziej do renderingu. Jest to oczywiście następstwem popularyzacji m. in. wykorzystania kart graficznych do zadań związanych z AI.

Pojawił się nowy Święty Graal dla testów PC i laptopów

Warto zwrócić uwagę, że wymagania sprzętowe znacznie wzrosły. Od teraz potrzeba przynajmniej 16 GB pamięci RAM oraz nowszego procesora, który wspiera instrukcje AVX2. Czyli w przypadku AMD będzie to od serii Excavator (2015) wzwyż, a u Intela od rodziny Haswell (2013) wzwyż.

Cinebench 2024, podobnie jak poprzednicy, jest dostępny zupełnie za darmo na stronie producenta. Z dokładną specyfikacją techniczną i zmianami można zapoznać się pod TYM adresem.

Zobacz: Kingston XS1000 to małe i tanie SSD
Zobacz: NVIDIA chwali się nowymi grami z DLSS

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Maxon / Luke Penry, Telepolis / Przemysław Banasiak

Źródło tekstu: oprac. własne