DAJ CYNK

Microsoft się walnął, stresując tysiące ludzi na całym świecie

Piotr Urbaniak

Aplikacje

Użytkownicy usługi Microsoft OneDrive dla Firm właśnie najedli się trochę stresu. Szczęśliwie dla nich, problem został już zażegnany, ale z pewnością w wielu przedsiębiorstwach zrobiło się gorąco.

Na początku mijającego tygodnia firmowych użytkowników chmury OneDrive mogła czkać niemiła niespodzianka: niezależnie od wykupionego pakietu, przestrzeń dyskowa bywała ograniczana do 1 TB. A jeśli danych było więcej, to zgromadzone pliki pojawiały w trybie tylko do odczytu, bądź też mogły kompletnie zniknąć. Jakby tego było mało, równolegle administratorzy tracili dostęp do centrum sterowania, więc w sytuacji braku lokalnych kopii mieli kompletnie związane ręce.

Dobra wiadomość jest taka, że problem wygląda na zażegnany. W czwartek spółka z Redmond potwierdziła, że coś jest na rzeczy, by od razu rozpocząć prace serwisowe. Ostatecznie, jak poinformowano, najpóźniej w nocy z piątku na sobotę czasu polskiego OneDrive dla Firm powinien w pełni odżyć. I według wstępnych raportów tak istotnie się stało.

Najciekawsze jest jednak to skąd wzięła się tak nietypowa awaria w dotychczas działającej prawidłowo usłudze, a zawinił ponoć drobny błąd w funkcji odpowiedzialnej za weryfikację licencji. W rezultacie chmura nie była w stanie prawidłowo rozpoznać, jaki pakiet opłaca dany klient, przez co serwowała opcję podstawową (choć nie do końca, bo 1 TB limitu występuje tylko w licencjach dla 5 stanowisk lub mniej, a większym organizacjom przysługuje nominalnie pięciokrotnie więcej).

Zobacz: Windows 10 – krytyczna aktualizacja. Oto dlaczego musisz ją wgrać

Tak czy inaczej, dobrze słyszeć, że Microsoft sprawnie problem rozwiązał. Przy czym z tej historii płynie też pewien morał: jak doskonale widać, bezkrytyczne zaufanie chmurze może odbić się czkawką. Stąd swoje kluczowe dane warto przechowywać w co najmniej dwóch różnych miejscach. Przy dużych wolumenach jest to kosztowne, prawda, ale jeszcze więcej można stracić na nieoczekiwanym przestoju.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Unsplash (Clint Patterson)

Źródło tekstu: Twitter, oprac. własne