Zaskakujący sposób na postęp. Zminimalizowali biurokrację urzędów

Nastąpiły poważne cięcia kadrowe. Najnowszą metodą walki z biurokracją w USA okazuje się być technologia.

Jakub Krawczyński (KubaKraw)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Zaskakujący sposób na postęp. Zminimalizowali biurokrację urzędów

Biurokracja kontra technologia: Musk zastępuje specjalistów chatbotem

Urząd centralny obsługujący urzędy federalne (General Services Administration - GSA) w USA zwolnił do tej pory około 1000 pracowników za czym stoi Elon Musk i jego Departament Efektywności Rządu. Organizacja ta zajmuje się zarządzaniem nieruchomościami rządowymi oraz pewnymi czynnościami związanymi z infrastrukturą IT.

Dalsza część tekstu pod wideo

Najnowsza inicjatywa stojącego na czele DER (ang. DOGE) Muska stawia na chatbota, który ma zminimalizować ilość biurokracji i mogą być używane do tworzenia szkiców maili, podsumowania tekstu i przetwarzania go na punkty, tworzenia kodu itp. Chabot ten nazywa się GSAi jest spersonalizowanym rozwiązaniem łączącym trzy modele językowe: Claude Haiku 3.5, Claude Sonnet 3.5 v2 i Meta Llama 3.2, spośród których użytkownicy mogą wybrać ten preferowany. Jedną z głównych funkcji chatbota jest możliwość analizowania kontraktów i danych dot. procesów zakupowych w organizacji rządowej.

Z chatbota ma korzystać około 1500 pracowników urzędu centralnego obsługującego urzędy federalne. W ostatnim czasie z działu IT zostało zwolnionych 200 pracowników (a łącznie ze wszystkich działów ok. 1000, jak już wspominaliśmy na początku).

W wyniku zmian w administracji GSA straciło praktycznie cały technologiczny hub 18F, który był źródłem wielu innowacji, a jego rozwiązania stanowiły fundament cyfryzacji urzędów w USA i np. dzięki programowi IRS Direct File Amerykanie wreszcie mogli rozliczać podatki samodzielnie i bezpośrednio za pomocą komputera bez opłat za pośredników.

Wielu komentatorów jest bardzo sceptycznym wobec tego, czy faktycznie jeden z najbardziej wydajnych obszarów działalności GSA wymagał "zwiększenia wydajności" i to za pomocą chatbota zastępującego wysoko wykwalifikowanych specjalistów (wielu z nich pracowało w największych firmach technologicznych).