DAJ CYNK

Rosną rosyjskie "Wrota do piekła". Czy jest się czego bać?

Bartek Grzankowski (Grzanka)

Nauka

Batagaika

Krater Batagaika na Syberii, nazywany czasem “bramą do piekła”, powiększa się bardziej niż się spodziewano. Powód? Zmiany klimatu – twierdzą uczeni.

Długi na kilometr i głęboki na około 90 metrów – to właśnie krater Batagaika w Jakucji na Syberii. Powstał, gdy topniejąca wieczna zmarzlina w syberyjskiej tundrze zaczęła uwalniać do atmosfery zamrożony wcześniej metan. Nie bez znaczenia jest też proces wylesiania, który nie dość, że zabiera cenny cień, to jeszcze osłabia grunt poprzez zanikanie systemów korzeniowych. Z tego powodu ziemia zaczęła się tu zapadać tworząc tak zwany kras termiczny.

Krater prawie osiągnął dno

Nowe badania wykazały, że tempo uwalniania metanu i innych gazów węglowych w miarę pogłębiania się krateru osiągnęło od 4000 do 5000 ton rocznie. Wyniki te zostały opublikowane w czasopiśmie Geomorphology. Główny autor badania, glacjolog Alexander Kizyakov wraz ze swoim zespołem odkrył, że krater prawie osiągnął podłoże skalne. Oznacza to, że pozostała topniejąca wieczna zmarzlina, generująca dalsze zapadanie się, prawie całkowicie się stopiła. Nie wyklucza to jednak dalszej ekspansji wzdłuż krawędzi i w górę zbocza.

Co ważne, inni uczeni wskazują także, że wyciek metanu z krateru wpływa na zmianę okolicznego ekosystemu. Chodzi między innymi o siedliska rzeczne, co przekłada się nawet na obserwowanie osadów z osuwiska na Yanie, głównej rzece w okolicy.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: NASA Earth Observatory images by Jesse Allen, using Landsat data from the U.S. Geological Survey., Public domain, via Wikimedia Commons

Źródło tekstu: DailyMail