Wojna w Ukrainie to pierwszy konflikt zbrojny z tak szybkim przepływem informacji. Jedno z kluczowych narzędzi właśnie dorobiło się aplikacji mobilnej.
Oficjalna aplikacja, przygotowana przez DeepStateMap, jest dostępna w Google Play. Wydaje się, że błyskawicznie zyskuje popularność. W chwili pisania artykułu jest dostępna w Google Play zaledwie 2 dni, a już ma ponad 10 tysięcy pobrań, ponad tysiąc opinii i nienaganną ocenę.
DeepStateMap to interaktywna mapa działań wojennych w Ukrainie, która już od ponad roku dostarcza świeże informacje o ruchach agresora. Na mapie znajdują się oznaczenia jednostek i floty wojska Federacji Rosyjskiej, a także znane lokalizacje kwater głównych, lotnisk i kierunki ataków. Ponadto bardzo szybko aktualizowane są granice terytoriów zajętych przez wojska rosyjskie i wyzwolonych spod rosyjskiej okupacji. Jest tu także strumień wiadomości i wyszukiwarka, a także możliwość włączenia mapy satelitarnej i topograficznej.
Zobacz: Ukraina może znowu nadawać. Sprzęt przyjechał z Japonii
Dzięki danym z NASA Firms można ponadto obserwować punkty ostrzału i porównać je z linią frontu. Nie zabrakło informacji o zasięgu systemów artyleryjskich (HIMARS, M777, CAESAR i inne) wzdłuż całej linii frontu, co może być kluczowe dla ratowania życia cywilów. Twórcy mapy ostrzegają jednak, że dane na niej pojawiają się z pewnym opóźnieniem i nie zawsze są kompletne, więc nie należy używać jej do tworzenia korytarzy ewakuacyjnych.
Mobilna wersja DeepStateMap pozwala na buforowanie danych. W porównaniu do mapy otwieranej w przeglądarce ma więc tę przewagę, że można sprawdzić informacje także wtedy, gdy infrastruktura sieciowa niedomaga. Jak się pewnie domyślasz, na terenie Ukrainy nie brakuje awarii i utrudnień w dostawach prądu, łączności i innych mediów. Jeśli łączność zostanie utrzymana, aplikacja będzie wysyłać powiadomienia o zmianach na mapie tak szybko, jak to tylko możliwe.
Źródło zdjęć: OLEH SLEPCHENKO (Shutterstock), własne
Źródło tekstu: AIN.ua
