Chrome na smartfonach rozwiąże największy problem naszych mam
Częstym problemem, zwłaszcza w przypadku osób mniej technicznych, są dziesiątki, a nawet setki kart otwartych w przeglądarce mobilnej. To nie tylko powoduje chaos podczas korzystania z niej, ale znacznie i niepotrzebnie obciąża zasoby samego urządzenia.
Efekt? Nasi rodzice narzekają, że ich telefony działają bardzo wolno, a przeglądarka się zacina. Google postanowił rozwiązać ten problem, wprowadzając nową funkcję, z której… najbardziej potrzebujący na razie i tak nie skorzystają. A to dlatego, że na razie jest ona tylko w wersji Chrome Cannary i dostępna tylko na Androidzie. To jednak tylko przejściowe na czas jej testów.
Funkcja, która posprząta w Chrome
Przejdźmy do tego, jak nowe rozwiązanie w ogóle działa. Otóż przeglądarka pozbywa się duplikatów kart, archiwizując starsze wersje. Tym samym na widoku użytkownika pozostają tylko te najnowsze. Co więcej, tylko te znajdują się w pamięci operacyjnej. Pozostałe trafiają do pamięci masowej w formie archiwum.
Oczywiście rozwiązanie takie może przynieść także pewne problemy. Dlatego powinniśmy się spodziewać, że trochę to potrwa, nim Google udostępni nową opcję w stabilnej wersji Chrome. Nie wiadomo także, czy wyjdzie ona poza Androida.
